Witam Państwa! Up to Something to okazjonalny segment mojego newslettera, za pośrednictwem którego informuję wszystkich Państwa o tym, co czytam, oglądam, czego słucham i o czym myślę. Witam w czwartej edycji. Znajdą w nim Państwo książkę z esejami Rebecci Solnit, olśniewające zanurzenie się w świecie kreatywnej kartografii i wymianę małego obrazu, który stworzyłem, na jeszcze więcej sztuki.
- Właśnie skończyłem (ponowne) czytanie/słuchanie książki Rebecci Solnit A Field Guide to Getting Lost(na moje zajęcia z literaturoznawstwa podróżniczego), który jest wielkim zbiorem esejów badających koncepcję zagubienia. zagubienia – w fizycznym i niefizycznym terenie – poprzez wplecione fragmenty wspomnień, historii świata, sztuki wizualnej i filozofii. Tutaj znajdą Państwo artykuł na temat książki Solnit ze strony internetowej o nazwie The Marginalian(publikacja wcześniej znana jako Brain Pickings), gdzie znajdą Państwo niezliczone artykuły pełne przemyśleń na temat sztuki, nauki i życia.
- Czytając ten artykuł i przeglądając osadzone w nim obrazy, znalazłem się na początku króliczej nory, która doprowadziła mnie do mojego drugiego Czegoś…
- Przyglądałem się czemuś znanemu jako kreatywna kartografia. Kartografia jest połączoną sztuką i nauką tworzenia map, a bardziej nowoczesne kreatywność (lub artystyczny) kartografia dodaje interesujący spin do odwiecznej praktyki. Dzieła kreatywnej lub artystycznej kartografii różnią się znacznie w zależności od tego, co mapa ma przedstawiać (dosłowne miejsce z punktami orientacyjnymi i cechami fizycznymi, sieć myśli lub emocji itp.) oraz własnych wyborów stylistycznych twórcy. Myślę, że zwykłe mapy są fajne, oczywiście, ale wiele przykładów kreatywnej kartografii, które widziałem do tej pory, jest absolutnie na wyższym poziomie.
- Proszę sprawdzić artystę Niemal absurdalnie skomplikowane mapy Pauli Scher, takie jak tanamalowana w 2015 roku w celu przedstawienia tras linii lotniczych w Stanach Zjednoczonych.
- Chciałbym również skierować Państwa w stronę dzieł etiopsko-amerykańskiej malarki Julie Mehretu, która opisała swoje wielkoformatowe prace (które często poruszają tematy kolonializmu, wojny, kapitalizmu i zmian klimatycznych) jako “mapy historii bez lokalizacji”. Oto Zawrotnie złożony utwór Mehretu, Stadia II (2004), który uwielbiam. Proszę powiększyć obraz (tak, aby zajmował jak najwięcej ekranu), aby oddać mu sprawiedliwość!
- Wiele lat temu za pośrednictwem klipu na YouTube z filmu dokumentalnego o neurodywergentnych osobach o wyjątkowych zdolnościach artystycznych, muzycznych lub matematycznych, zostałem wprowadzony w miejskie krajobrazy Stephen Wiltshire. Wiltshire został zdiagnozowany jako autystyczny i niemówiący w wieku 3 lat pod koniec lat 70-tych. Zanim skończył 7 lat, jego talent artystyczny przyciągnął uwagę brytyjskiej prasy, a gdy miał zaledwie 8 lat, premier Wielkiej Brytanii zlecił mu stworzenie rysunku katedry w Salisbury. Obecnie Stephen znany jest z rysowania masywnych postaci, głęboko dokładne panoramiczne krajobrazy miast (takich jak Londyn, Tokio, Hongkong i Rzym) całkowicie z pamięci, często po obejrzeniu ich tylko podczas krótkich lotów helikopterem. Tutaj znajdą Państwo link do kanału YouTube Wiltshire’a, gdzie mogą Państwo obejrzeć filmy poklatkowe z jego pracy nad panoramami.
- Aha! Właśnie zauważyłem, że na YouTube Wiltshire’a można za darmo obejrzeć najnowszy, pełnometrażowy film dokumentalny. Nazywa się Miliardy okieni nie mogę się doczekać, aby to sprawdzić.
- Wyróżnienie zupełnie innego (znacznie bardziej humorystycznego) rodzaju: Grafik Mapa zapachów dr Kate McLean na jednej przecznicy w Greenwich Village na Manhattanie. Mapy naprawdę mogą być ze wszystkiego, jak sądzę!
- Mówiąc o artystycznych rzeczach: Przez ostatnie 4 lata byłem naprawdę zainteresowany tworzeniem abstrakcji Karty kolekcjonerskie dla artystów, znane również jako ATC. Jedyną ścisłą zasadą dotyczącą ATC jest to, że dzieła sztuki muszą mieć standardowy rozmiar 3,5 na 2,5 cala, w orientacji pionowej lub poziomej. Koncepcja ta została stworzona w połowie lub pod koniec lat 90. przez szwajcarskiego artystę o nazwisku M. Vänçi Stirnemann, który zaprosił ludzi z różnych środowisk do tworzenia kart w dowolnym medium i wymieniania się nimi z innymi artystami.
- W ciągu ostatnich kilku lat stworzyłem niezliczone (prawdopodobnie setki) ATC. Większość moich prac to abstrakcyjne obrazy wykonane nożykiem do palet (w przeciwieństwie do pędzli) i ciężką farbą akrylową. Sprzedaję jeden lub dwa na raz w moim sklepie Etsy, ale większość z nich zatrzymuję lub wymieniam.
- Należę do kilku grup na Facebooku, w których artyści z całego świata publikują zdjęcia swoich ukończonych ATC i wymieniają się nimi za pośrednictwem poczty. W zeszłym tygodniu zobaczyłem post artysty z Tennessee, którego praca wydała mi się fajna, więc wysłałem mu wiadomość. Poniższe zdjęcie przedstawia jedno z moich ATC, które wybrali, a które zdecydowałem się wymienić na abstrakcyjny rysunek flakonu wykonany pastelami olejnymi. Wysłałem mój obraz do Tennessee i nie mogę się doczekać, kiedy w odpowiedzi otrzymam w mojej skrzynce pocztowej jakieś dzieło sztuki. (Otrzymywanie zabawnych dzieł sztuki pocztą z pewnością przewyższa otrzymywanie samych rachunków i śmieci!)
Dobra, na razie wystarczy słów. Nadszedł czas, abym poszedł tworzyć sztukę! (Jak tylko kot na moich kolanach zdecyduje się wstać).